poniedziałek, 17 sierpnia 2015

garść chwil...

taki meldunek na dziś:

Moi Drodzy - oddalam się :D
na kilka dni oddalam się nieco od maszyny, od pracowni w ogóle... od obowiązków, spraw różnych, terminów, planów, pomysłów...
muszę, po prostu MUSZĘ odpocząć... czas naładować akumulatory... pobyć "poza" i "mimo"... mieć wreszcie sporą garść chwil na nicnierobienie... i na reset... ;)


Wszystkich, którzy czekają na uszytki, maile czy spraw załatwienie, proszę cichutko - wytrzymajcie jeszcze troszkę... wrócę - zajmę się... ale teraz muszę odetchnąć...
paaaaaa :D

środa, 12 sierpnia 2015

cytrynowy sorbet :)

gorąco nie do zniesienia.... nawet w chłodnej zwykle pracowni (musicie wiedzieć, że obowiązkowo noszę tu długie spodnie i mam na podorędziu cieniutki kardigan z długim rękawem) dziś jest duszno i niemrawo....

to na ochłodę - poduszka dla Maciusia...
błękity, niebieskości i słonik w kolorze cytrynowego sorbetu...



....chłodniej ciut? :)
oby..... pozdrawiam (nie)cieplutko :D

wtorek, 11 sierpnia 2015

poduszkowe różności...

wiem.... wiem... nie ma mnie tu...
...na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że albo szyję... albo pracuję "w terenie", bo to sezon jarmarków... gdzieś pomiędzy "tym wszystkim" płynie wartkim strumieniem zwykła codzienność domowa...

szyją się między innymi poduszki... rośnie lista różności :)

Dora z ulubionej bajeczki Zuzi...

kotek dla Julki....

myszka - ulubiona maskotka Zosi...

baletnica dla małej Basi...

słonik dla Eryczka...

...a prócz poduszek... hmmm... długa lista spraw rozmaitych i szwów do zrobienia... a doba wciąż za krótka...
teraz jednak czas na sen.... dobranoc :)