czwartek, 30 kwietnia 2015

Snoopy...

Pani Ania poprosiła o beżową poduchę z pieskiem Snoopy... nie od razu "poczułam" ten pomysł... jednak to był strzał w dziesiątkę! monochromatyczna oprawa i "oszczędność" w deseniach pozytywnie zaskoczyły mnie efektem końcowym...
wyszło łagodnie-pogodnie-do przytulenia...
prawda? :)

a na pleckach mix tkanin...
lubię "dwuskładnikowe" tyły.... są weselsze i takie trochę patchworkowe :)

spokojnego wieczora Wszystkim,
ja dziś zamierzam "robić nic"... herbata, książka, sen.....

10 komentarzy:

  1. O rany, jaki śliczny!!! Śliczny i puchaty. A dwuskładnikowy tył rzeczywiści bardziej patchworkowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna piękna podusia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Snoopy'ego - w Twoim wykonaniu jest wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję Karolino... w przyszłym tygodniu szył się będzie Snoopy na różowym... aż sama jestem ciekawa jak wyjdzie :D

      Usuń

...już teraz dziękuję Ci za słowa, które zostawisz... dzięki nim wiem, że pracownia nabiera życia...