sobota, 23 października 2010

straż pożarna na bis...

...ta niebieska straż pożarna spodobała się mamie pewnego chłopca... i....  i powstała straż pożarna na bis... też niebieska, też z sikawką, też dla Jasia...  niby taka sama, a jednak inna... w każdym razie starałam się, by jednak była inna :))


 A może tak zabawa w "10 różnic"? :))
  

9 komentarzy:

  1. jest inna, choć podobna! na pewno równie urocza!

    OdpowiedzUsuń
  2. No i słusznie że jest powtórka bo podusie są przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Boska!!!! Niby podobne a jednak każda inna:)))Przepiękna:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko jest przepiękne,jestem zauroczona,oszołomiona i smutna troszkę,że ja tak nie potrafię.Najbardziej podobają mi się koty,są takie świadome swojego bytu,każdy ma charakter,każdy jest inny,śliczne.A narzuty są po prostu boskie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna poducha :) pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  6. hermosos tus trabajos !! un beso grande desde Republica Argentina

    OdpowiedzUsuń

...już teraz dziękuję Ci za słowa, które zostawisz... dzięki nim wiem, że pracownia nabiera życia...