wtorek, 12 maja 2015

sweet...

...uszyłam jakiś czas temu podusię dla Wiktorii... miała być z Myszką Minnie z różowo-fioletowym tłem... i jest :)... efekt? - ponad 100% słodyczy... kwintesencja wręcz :) ...na szczęście Myszce Minnie uchodzi być tak słodziutką... i ten różowo-fioletowy mix jakoś nie razi....

a Myszka już szepcze Wiktorii szeptanki-zasypianki....

pozdrawiam słonecznie i sweet :)

4 komentarze:

  1. Nieustannie podziwiam precyzję Twoich poduszek i zastanawiam się kiedy wyczerpiesz pomysły ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję Ci Kiboko pięknie za tak wspaniały komplement...

      Usuń

...już teraz dziękuję Ci za słowa, które zostawisz... dzięki nim wiem, że pracownia nabiera życia...