...wiem, obiecałam, że pokażę Wam poduszkę uszytą dla siebie, ale nadal nie zrobiłam jej zdjęć... jakoś się tak nie złożyło... i nie udało mi się zaczaić na nią z aparatem :)... na dodatek aparat buntuje się niestety ostatnio (czego dowodem będą nieudane zdjęcia poniżej...)... chyba nieświadomie zmieniłam mu jakieś ustawienia i teraz nijak nie mogę dojść do ładu... ech... no cóż... ze sprzętem elektronicznym mam bardzo nikłą nić porozumienia (żeby nie powiedzieć, że nie mam żadnej :)) )...
na zdjęcia zielonej poduchy ino-ino trzeba zatem troszkę jeszcze poczekać... zapewniam jednak, że podusia ta istnieje... ba! jest w użyciu i kołysze mnie do snu bardzo miękko....
tymczasem przedstawiam duet toreb typu "listonoszka"... pierwsza - nieduża, słodka, z różowego weluru... druga poważniejsza, czarna, całkiem spora, ze sztruksu w drobniutki prążek.... obie pod klapką mają zapięcie na zamek, a wewnątrz otwarte dwudzielne kieszenie...
ale dość gadania - teraz zdjęcia (wybaczcie jakość fotografii, dopiero po ściągnięciu ich do komputera zorientowałam się, że coś jest nie tak... ale torby już wówczas były u celu i nie mogłam poprawić)
duecik
księżniczka z pogodną minką :)
pod klapką na specjalne życzenie umieściłam haft
z imieniem przyszłej właścicielki
wykonany przez Karolinę
wnętrze nieskomplikowane...
detale - na przykład wykończenie wewnętrznej kieszonki
detale - pasek oraz wykończenie brzegu klapki
koń z czarno-złotą grzywą
podszewka w kwiatowy wzór rozjaśniła wnętrze :)
...tworząc te torby uświadomiłam sobie, że się za szyciem torebkowym stęskniłam już ogromnie... szyć poduszki i koty lubię bardzo-bardzo-bardzo!, ale brakowało mi już mierzenia się z materią w powstawaniu torebki.... skroiłam więc kolejne listonoszki nieduże... ot tak... w przypływie natchnienia... teraz czekają na zszycie... a co! :-)) nie wiem co prawda, kiedy uda mi się to zrobić, bo w pracowni znów królują poduchy, ale... ale choć odrobinę ukoiłam tęsknotę i sprawiłam sobie radość... maleńką, osobistą radość :))
pozdrawiam Was ciepło i słonecznie, życząc ukojenia Waszych różnych tęsknot oraz odczuwania radości maleńkich i tych całkiem dużych :)