poniedziałek, 28 lutego 2011

....



***
znaki w kalendarzu
nic takiego
liczba minionych dni
a jednak
na dłoniach ślady
nadają chwilom imiona
***

anioł... usiadł tak jak ja siadam....
(kupiony niegdyś w "Składzie Prezentów")

nie ma mnie trochę tu...
ale przyjdę..... przyjdę... może niedługo... potrzebuję czasu...

10 komentarzy:

  1. Śliczny ten śpiący aniołek!!! Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słoneczne myśli do Ciebie puszczam, jak samoloty z papieru - całe mnóstwo... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cisza to slow szukanie...
    Pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  4. TAKI...ZADUMANY...ŚPIĄCY. SUPER KLIMAT!


    Zapraszam na WIOSENNE CANDY ze ZŁOTYM KROJEM
    Dziękuję za odwiedziny.
    ULA

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu dziekuje za maila!Jestes kochana!
    Cokolwiek Cie zatrzymalo w Twoim tworczym tworzeniu, wierze ze niedlugo sobie z tym poradzisz i bedziesz znowu z usmiechem na ustach i radoscia w sercu patrzec na ten pomalu budzacy sie na nowo do zycia swiat!
    Sciskam Cie serdecznie
    marta

    OdpowiedzUsuń
  6. Słoneczko i uśmiechu dużo ślę do Ciebie Kasiu :)))

    OdpowiedzUsuń

...już teraz dziękuję Ci za słowa, które zostawisz... dzięki nim wiem, że pracownia nabiera życia...