wtorek, 17 grudnia 2013

elfy... kwartet czyli duet :)

...kolejne poduszki z serii uszyte!
uffff! -  wszystkie elfy uratowane przed rocznym leżakowaniem do kolejnych świąt :)
mam zatem kwartet elfów... choć właściwie to jednak nie... bo elfy Pierwszy i Drugi znalazły już gościnne  choinki w miłych domach i wyprowadziły się z pracowni sypiąc na pożegnanie garstką magicznego pyłu :)
pozostał więc duet elfowy... ale widzę, że Trzeci i Czwarty wiercą się już niespokojnie... też pewnie chciałaby znaleźć sobie jakieś ładne choinki, pod którymi odnalazłyby je czyjeś ciepłe ręce :)

 Elf Trzeci....

Elf Czwarty

udało się nieco sfotografować magiczny pył :)
(by powiększyć kliknij na zdjęcie)

Elfy, proszę sypnijcie mocniej pyłem na maszynę... jeszcze przed nią tyle pracy, a czasu coraz mniej...

***
aktualizacja 19.12.:
Elfy zostały adoptowane przez moją Koleżankę z lat szkolnych... za kilka dni zamieszkają pod pewną choinką... właśnie przygotowuję im zacne pudełko jako schronienie na czas podróży (wszak ziąb i wiatr na dworze)... a one - w dobrych humorkach - sypią we mnie magicznym pyłkiem... łobuziaki :)

14 komentarzy:

  1. spoko spoko ... ktoś się na pewno nieoczekiwany po nie zgłosi... ten magiczny pyłek robi swoje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no cóż... magiczny pyłek podziałał :)
      przecież jest magiczny :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. wszystkie cztery Elfy był bardziej lub mniej obsypane pyłkiem, a ten jeden miał chyba coś z tym wspólnego :D

      Usuń
  3. Poduszki śliczne :) Magiczny pyłek wygląda naprawdę fajnie- z pewnością zadziała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czarownie urocze - ach, jakie sny ma się, tuląc takie podusie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne elfie poduchy:)))magiczne jak ten pył:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Elfy jakie filigranowe :)
    Inna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zakochałam się w tych nadrukach od pierwszego wejrzenia :)

      Usuń

...już teraz dziękuję Ci za słowa, które zostawisz... dzięki nim wiem, że pracownia nabiera życia...