...miałam szyć cały dzień... ale ciągle "coś innego" było do zrobienia... ech... a i ta pluchowata pogoda nie nastraja twórczo... do tego od tygodni mocuję się ze sobą, z wewnętrznym snem zimowym... :(
teraz jednak od kilkudziesięciu minut jestem nareszcie w pracowni i nie wiem za co najpierw się zabierać!
dobieranie kolorów to czasem naprawdę ciężka praca :)
przekładam i przekładam, wyciągam z szafy kolejne tkaniny, z tych najwyższych półek też :)... kombinuję, oglądam w różnym świetle, kładę obok siebie rozmaite odcienie, krzywię się albo uśmiecham... zmieniam... rozterek mam mnóstwo... wspinam się na palce, by sięgnąć po następny pakiecik szmatek... znów przekładam... i tak dalej, i tak w kółko... aż się uda! ;)
czy dam radę?
muszę! tak jak Bob Budowniczy albo lokomotywa Tomek... dam radę, bo przecież dzieci czekają na swoje zaczarowane poduszki...
zatem moi bohaterowie na dziś to
Tomek i Bob
poduszki uszyte świątecznie dla Gabrysia zwanego też Gabe :))
Bob natomiast to aplikacja z bawełny, sztruksu i jeansu, w bawełnianej kraciastej oprawie........
a teraz, po króciutkiej przerwie na zebranie sił, oddalam się do wybranych już mozolnie tkanin... skończyłam właśnie podklejać flizeliną zestaw kawałków na aplikacje... hurtem :)
lecę zatem... trzeba wszak dać radę :)
Pięknie się prezentują.
OdpowiedzUsuńpowodzenia w szyciu! Bob i Tomek znaleźliby uznanie w oczach każdego Malucha!! są super!
OdpowiedzUsuńa widok uśmiechniętej buzi naszego Gabuśka - Bezcenne ! ;-)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz DZIĘKUJĘ Kasiu ;-)
Anita ( ta druga ;-))
Anitko Ta Druga :),
Usuńto była naprawdę miła przygoda!
Kasiula ja już naprawdę nie wiem co mam napisać o Twoich poduszkach. Tomek jest tak energetyczny, a sama faktura polaru to mięciusia musi być nieziemsko :DDDD A u Boba te prawdziwe jeansowe spodnie WOW!!!!
OdpowiedzUsuńprześliczne! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecudnie to zrobione!!!maluchy uwielbiają te bajki!!!
OdpowiedzUsuńTak nieraz jest, z tym zabieraniem się do szycia, a to, a tamto i coś jeszcze ... A widać dałaś radę! Poduchy śliczności!
OdpowiedzUsuńI dałaś radę, jak zwykle. Poduchy śliczne!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz zaglądam i zapraszam do siebie po wyróżnienie http://pieskieszycie.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKasiu - poduchy jak zwylke - niezwykłe :)
OdpowiedzUsuńuhatka
dziękuję Wam pięknie za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńcieszy mnie Wasz obecność tutaj :)))