środa, 30 stycznia 2013

zaklęcia...

gdzie mieszkają dobre myśli i zaklęcia na piękne sny? nie wiem na pewno, ale wydaje mi się, że niektóre mieszkają w Stumilowym Lesie...
jesienią, a potem w zimowe przedświąteczne wieczory udało mi się kilka takich zaklęć odnaleźć i zaszyć w poduszkach :)


mam nadzieję, że radośnie pilnują snów dzieci...
hmmm.... gdy im się przyglądam teraz, nachodzi mnie ochota, by uszyć jeszcze Maleństwo, Kłapouchego, Królika... niech się tylko jakaś okazja trafi :)

puchatkowo miłych snów Wam życzę...

2 komentarze:

  1. Ach, Stumilowy Las - znaleźć się kiedyś tam. Twoje poduchy cudnie oddają urok tej bajki i jej postaci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty Czarodziejko :* Przepiękne podusie. Koniecznie jak nadarzy się okazja zrób kolejnych bohaterów.

    OdpowiedzUsuń

...już teraz dziękuję Ci za słowa, które zostawisz... dzięki nim wiem, że pracownia nabiera życia...