niedziela, 3 lipca 2011

motyl...

...pogoda pod psem... ziąb, wiatr-wariat, deszcz z góry na dół i w poprzek... czy to lato?! ano tak, tylko się trochę pogniewało chyba... 
hej Lato! proszę się przestać złościć, proszę się od-obrazić!.... zimno nam... kwiatkom... ptakom... i motylom... oj, motylom to chyba najbardziej.... pochowały się w zakamarkach... i drżą....
a przecież one stworzone są do fruwania... to podlatywania... do migotania w powietrzu....
Lato, czy Ci motyli nie żal?.....

 motyl... stworzony jest do fruwania....

 przysiada czasem, na chwilkę, spokojny...

teraz zamieszka u Julity :-)
życzę Wam powrotu Lata...  bosonogiego, mrużącego oczy w słońcu i tańczącego z motylami nad łąką.....

16 komentarzy:

  1. W takie zimne dni (w Krakowie lato także się pogniewało) przychodzę się ogrzać do Pracowni...

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna poducha =] Śliczne kolory =]

    OdpowiedzUsuń
  3. Poducha jest rewelacyjna!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna poduszka. Mając takiego motyla to i deszczowe lato nie przeszkadza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wczoraj była okropna pogoda, ale dzis to już przesada :) ale Twój motyl rzeczywiście przynosi nadzieję na powrót lata :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Motylek rewelacyjny :))). Nawet sobie pomyślałam, jakby tak takimi motylkami troszkę ocieplić mieszkanie, nie tylko na podusi, to może by to lato nam tak nie płakało...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna poduszka! Julitka będzie zachwycona :) Oj, jakbym chciała umieć uszyć takiego motylka... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne poduchy!! Jest co podziwiać! u mnie powstał na razie tylko krzywulcowy George ze świnki Peppy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj jaki piękny ten motyl :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miło spojrzeć na coś tak optymistycznego w tą ponurą niedzielę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetna podusia!
    może ten motyl lato przywoła do porządku:)

    OdpowiedzUsuń
  12. oj tak motylom chyba najbardziej zimno i mokro:))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowny ten motyl, a czy jego skrzydła są miękkie, czy może tak fajnie szeleszczą?

    OdpowiedzUsuń
  14. Motyl cudowny, jeszcze tylko książka i czy coś jeszcze potrzebne do szczęścia???

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowny motyl. Z każdą podusią wsiąkam w Twoje klimaty. Jak Ty to robisz, ech...
    Kajka z moje marzenia i ja

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem pod zupełnym urokiem Twoich poduszek!!! Są cudne, motyl prześliczny :))

    OdpowiedzUsuń

...już teraz dziękuję Ci za słowa, które zostawisz... dzięki nim wiem, że pracownia nabiera życia...