...dzisiaj pokażę Wam poduszki, które były prezentem z okazji Dnia Dziecka (czyli już dawno są "w użyciu"... a ja tylko nadrabiam kronikarskie zaległości :D)...
...zadanie wcale nie było proste, bo poduszki miały być podarunkami wyjątkowymi - spełnieniem marzeń... zatem na specjalną prośbę zamieszkały na nich postacie z ulubionych bajek Mateusza i Ani....
dla Mateusza
sympatyczny Szczurek z filmu "Ratatouille"...
oj, napracowałam się nad tą aplikacją
i drżałam czy Szczurek będzie "do siebie" podobny...
nie mam pojęcia dlaczego, ale ta niebieska krateczka kojarzyła mi się z obrusem w paryskiej restauracji...
dodam, że w Paryżu nigdy nie byłam, więc nie wiem skąd moja wewnętrzna pewność, że ta tkanina zaprowadzi myśli Mateusza właśnie tam :)
poduszka w całości :)
i z bliska...
litery imienia są z zamszowej tkaniny obiciowej w grafitowym odcieniu, a szczurze futerko - z polaru...
dla Ani
różowy Słonik z bajki "Pokoyo"
słonecznie żółte litery z bawełny
w kontrastowym różowym obszyciu...
a tył poduszki z niespodzianką :)
...hmmm....
wygląda na to, że szyję ostatnio same poduszki... no cóż... prawie tak jest...
ale raz po raz znajduję chwilkę na coś innego... proszę zatem o cierpliwość - to "coś innego" też tu trafi :-))
spokojnych, kolorowych snów Wam życzę... na ulubionych poduszkach... a potem - miłych poranków z promieniem słońca zostawiającym ślad na ścianie.... na uśmiech :)...
Szczurek po prostu jak żywy :)) baaaaardzo mi się podoba (ja też lubię tę bajkę) Poduszka ze słoniem też piękna :)
OdpowiedzUsuńJa też nigdy nie byłam w Paryżu, a krateczka kojarzy mi się tak samo :) więc pewnie coś w tym jest :)
OdpowiedzUsuńJestem fanką Twojego szczurka ;):)
Szczurek imponujący i naprawdę udany. Kochana, czy robisz na zamówienie takie poduszki, bo co raz bardziej skłaniam się ku zamówieniu jednej dla mojego Maksymiliana.
OdpowiedzUsuńPozdrawaim cieplutko
Kajka z http://mojemarzeniaija.blogspot.com/
Ale słodki szczurek. Poduszki wyglądają naprawdę świetnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTwoje poduchy są tak piękne, że się nigdy nie znudzą :)))
OdpowiedzUsuńOj te poduchy są bajkowo - bajkowe, i w przenośni i dosłownie !!! Są piękne, a postacie tak rzeczywiste ... CUDEŃKA !!! Dzieciaki pewnie aż piszczą z radości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !!!
Piękne i dopracowane podusie, a postaci bajkowe - jak żywe!
OdpowiedzUsuńPodusie jak zwykle cudne :) Maluchy na pewno się ucieszyły z tego prezentu.
OdpowiedzUsuńChciałam kiedyś uszyć dla mojej córci podusię z ulubioną postacią. No i tu pojawił się problem- Julka co dwa dni zmienia ulubiona postać z bajki :D
Podusie przepiękne, podziwiam majstersztyk! a Szczurek jak żywy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te Twoje poduszeczki, na pewno pięknie wyglądają w dziecięcym pokoju :)
OdpowiedzUsuńmasz czarodziejskie ręce, więc nawet poduszki wyglądają bajkowo w Twoim wykonaniu... cuda, cuda... ślicznościowe cuda!!!
OdpowiedzUsuńDzień dobry. No ja normalnie jestem wielkim miłośnikiem tej bajki aż mi słów zachwytu brak na Pani talent.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia Kuba.
Ja jestem pod wrazeniem Twoich poduszek i prosze o jeszcze!!! :-)
OdpowiedzUsuńPiękne prace i super szczurek jak żywy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Kasiu, w szczurku zakochałam się w mgnieniu oka ;)
OdpowiedzUsuńBajeczne te Twoje podusie!
OdpowiedzUsuńKasiu jeszcze raz dziękuję za podusie! Mateusz i Ania zachwyceni:)
OdpowiedzUsuńPodusia dla Zuzi tez przepiękna...
oj, będą kolejne zamówienia:)
pozdrawiam
Asiula