...skończyłam jeszcze kolejne zobowiązanie... i tym samym lista zaległości zeszczuplała nieco :) ufff...
kategoria: torba
typ: listonoszka :)
w roli głównej: zabawny haft wykonany przez Joannę
materia: ciemnofioletowy i szarofioletowy sztruks oraz skrawki, co weszły pod rękę, a także bawełniana "wściekle" różowa podszewka
zapięcie: zatrzask magnetyczny
noszenie: na ramię lub na ukos - regulowany pasek z taśmy
oto crazy-bag czyli torba dla nastoletniej Karoliny:
zdjęcia niestety mimo starań - zbyt ciemne
na klapie - taki crazy patchwork troszkę :)
pikowanie ozdobnymi maszynowymi ściegami
reszta torby też zszywana z łat :)
spora kieszeń wewnątrz
dla smaczku dodatkowa metka przy hafcie :))
dziś schowałam już fioletowe szmatki... głęboko!
ekhm... no dobrze... dwa fiolety zostawiłam na wierzchu, bo mam prośbę o etui na komórkę... fioletowe rzecz jasna... ech...
Świetna torba!
OdpowiedzUsuńtorba jest super!
OdpowiedzUsuńwłanie taką podobną - takich rozmiarów i tym razem bez haftu- w niedługim czasie muszę uszyć dla mojej nastolatki
Torebki mnie chyba prześladują...
OdpowiedzUsuńA w Twoim wykonaniu jest cudowna...
Szkoda, że jestem na nią troszkę za... stara...? ;D
bardzo wesolutka, jej właścicielka pewnie będzie zachwycona!
OdpowiedzUsuńtorba już pofrunęła do Adresatki. Bardzo jestem ciekawa, jaka będzie reakcja. Ja byłam zachwycona - mimo, że nastolatką już nie jestem:) Kasiu - dziękuję:)))))))))
OdpowiedzUsuńTorba cudna! Meteczka - wszyweczka mnie rozczuliła, kochana Specjalistko Od Wisienek :)))
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że ten fiolecik jednak skrycie lubisz, przynajmniej troszkę, bo czy inaczej powstałaby przecudna fiołkowa okładka? ;)
dziękuję za przemiłe słowa...
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na wiadomość czy Karolince torba się spodobała :)
Niedzielko - fiolety rzeczywiście "nieco" jednak lubię (choćby ze względu na fiołki, stąd wszak okładka dla Gałczyńskiego)... nie ma ich w mojej garderobie...
stąd to stado przedmiotów uszytych z fioletów na życzenia specjalne rozśmiesza mnie i zaskakuje :)
fiolet - mój prześladowca :))
od kilku dni oswajam go jednak bardziej osobiście - dostałam koraliki z nutką barwy wrzosu i śliwki... śliczne! więc...... :)
przesuperaśna torba, idealna dla zawirowanej panny. Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuń