dziś dużo opowiadać nie będę... senność...
uprzejmie jedynie donoszę, że do skreślenia z Listy Rzeczy Zaległych, Zaległych Bardzo, Zaległych Okropnie oraz Nieśmiałych Planów nominowane zostały:
1. patchworkowy kot klamkowy
kolor obowiązujący: zieleń wiosenna przeróżna
znaki szczególne: na łapie imię przyszłej Właścicielki
2. spanko dla kota - czyli miękkie legowisko
kolor obowiązujący: mleczna czekolada i dojrzała brzoskwinka (fotki trochę oszukane... gdzie ta wiosna?!)
znaki szczególne: cztery koty-psoty wypikowane rudymi nićmi
kolor obowiązujący: czekoladowe pralinki (nakrapiane) oraz słoneczniki na bardzo niebieskim niebie
znaki szczególne: mały magnesik, wypustka w odpowiednim kolorze :)
nominowanych skreślono... i finito...
kolejne nominacje być może niebawem...
dobranoc Szanownemu Państwu :)
Jestem pod wrażeniem! Podziwiam zapał do pracy i jej śliczne efekty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://jetelblox.blogspot.com
O rety! Ależ cuda!
OdpowiedzUsuńAż mi oczy wyszły na wierzch z zachwytu!
Szanowne panstwo mowi dzien dobry:)
OdpowiedzUsuńKOt mnie chwycil za serce i nerki:)swietny pomyslowy niesamowicie:)ale Ty masz zapal:)
wiosenny:)
wor pozdrowien morzem pachnacych sle-Migdalowa
Ale to piękne wszystko! Czarodziejka z Ciebie!
OdpowiedzUsuńno to nam wiosna przywędrowała w ten późnozimowy czas i pięknie jest! I słusznie jest! Mam tylko jedno maleńkie pytanko - jak "scalasz" w kocie klamkowym głowinek przecudny z kadłubkiem?! Myślę i myślę i niczego sensownego wymyślić nie mogę...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
tak, tak - wiosna u mnie... a właściwie jej wywoływanie... zielenie w szafie już na wierzch wyciągnięte, zielenie w pracowni (w następnym poście znów będą :)
OdpowiedzUsuńmyszUlandio - łebek i tułów kota są szyte osobno, a potem zszywam je w całość ręcznie mocną podwójną nitką....
Kasiu, dziękuję serdecznie za formę.Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuń