czwartek, 9 stycznia 2014

ziuuu!

...jakoś tak mi dzisiaj... ech... smętnie czy coś... chyba "powietrze" ze mnie zeszło :(
no cóż, czasem i tak bywa...
jednak na przekór - z czeluści dysku wyciągnęłam zdjęcia uszytej jakiś czas temu poduszki z "autkiem pospiesznym", na dodatek w kolorach z natury optymistycznych...
może mnie natchnie i nadejdzie mobilizacja? :)

 

potrzebuję zielonego ziuuuuuu!

11 komentarzy:

  1. czy mam lecieć ze wsparciem? mówisz i masz, jutro się melduję na doładowanie akumulatorów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...aleś czujna!
      ot zdechłam... miałam być wczoraj-dziś u Ciebie, ale nie chciałam siać kataru i nastroju ze wskazówką w dół... jutro się odnajdziemy, jakoś wieczorem, ok?
      ściskam i dziękuję! Przyjaciółko w sz(ż)yciu :)

      Usuń
  2. przyjdę z latarką - światła nam trzeba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna podusia :)
    A na te nasze samopoczucie to chyba ta pogoda tak oddziaływuje :/ oby do wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)
      o tak.... skoro zima nie może być biała i z lekkim mrozem, to ja poproszę już wiosnę :)

      Usuń
  4. Zawsze podziwiam Twoje prace, są śliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię Twoje poduszki z aplikacjami, są zawsze takie dopieszczone. Życzę powrotu energii.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzeczywiście jak popatrzałam na tą podusię to trochę mi też lepiej- byle do wiosny :)

    OdpowiedzUsuń

...już teraz dziękuję Ci za słowa, które zostawisz... dzięki nim wiem, że pracownia nabiera życia...