niedziela, 28 października 2012

100%...

...uszyłam bardzo kolorową poduszkę, o której mogę powiedzieć: 100% patchworku w patchworku :))... dużo cięcia, dużo zszywania, pikowanie... skrawki rozmaitych tkanin i wąskie rameczki.... pracochłonna, ale efektowna technika... i wcale nie taka trudna.... zajrzyjcie do tutorialu Elizabeth Hartman - polecam :)
od dawna miałam ochotę uszyć coś tym sposobem, aż wreszcie nadarzyła się okazja - poduszka jest bowiem dodatkiem do prezentu z okazji "okrągłych" urodzin Izy... Izabelki zwanej Plamą... 
miałam więc podwójną frajdę podczas szycia - odkrywanie tajników nowej techniki oraz radość z szykowania niespodzianki dla Izy......

100% patchworku :))

 by nie było wątpliwości czyja to poduszka:

rameczki po wszyciu mają szerokość 1 cm... a cała poduszka jest duża i puchata - mierzy ok. 50cm x 50cm....  jest się w co wtulić :))
Iza - jeszcze raz wszystkiego najlepszego! mocno przytulam :))))

20 komentarzy:

  1. Ale śliczna i kolorowa! Wygląda zupełnie jak pudełeczko pełne kolorowych galaretek w cukrze :) Uwielbiałam je w dzieciństwie :)
    Rzeczywiście fajny tutorial i jaki świetny sposób na skrawki!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjna! To jest właśnie prawdziwy patchwork! Przymierzam się do podobnej... ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. super poducha!! aż się chce coś większego taką techniką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za cudo!!!
    Wyszła wspaniale!!! Kolory,tkaniny,wzór...wszystko baaaardzo mi się podoba!!

    OdpowiedzUsuń
  5. MI tez :- I wiem co mówię :-) Dziękuje Kasiu! Cudnie pasuje do domowych pieleszy :-) Iza

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam takie projekty, proste i świeże...i żeś się nazszywała dziewczyno:D!!! ALe warto, bo efekt powala!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tyle pracy... ty to masz cierpliwość... Pięknie wyszło! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem pełna uznania i podziwu! Tyleeee maleńkich kawałeczków i wszystkie pozszywać i jeszcze przepikować a na koniec taka piękna rzecz wychodzi :)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sliczna praca, i jaka pracochlonna..a ja , zeby sobie ulatwic ,pewnie ponaszywalabym biale tasmy w miejsce tam ,gdzie Twoje ramki i byloby podobnie i nie tak pracowicie(leniwa to ja jestem okrutnie)

    OdpowiedzUsuń
  10. Radosna i energetyczna - gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. BOSKA!!! Świetnie dobrane kolory! Bardzo "mnie się podobuje" :) też chcę taką uszyć!!! tylko kiedy??? :) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie wyszła, bardzo podobają mi się te białe łączenia i skośne brzegi niektórych elementów:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale się napracowałaś! Dużo pracy - ale efekt świetny. Lubię takie kolorowe kolory.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudna poducha :) Takie wesołe kolorki, aż miło popatrzeć :)) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu jestem zachwycona!:)
    Brawo za cierpliwość. Poducha jest niezwykła.

    OdpowiedzUsuń

...już teraz dziękuję Ci za słowa, które zostawisz... dzięki nim wiem, że pracownia nabiera życia...