...wrócił mróz, pada śnieg... ech...
proszę Zimy! ja się już przestawiłam na myślenie o Wiośnie... tęsknię i wyglądam... proszę mi więc w oczy nie sypać śniegiem, ani chłodem nie zmuszać do chowania się w siebie głębiej... nie dam się!... proszę grzecznie oddalić się już... i wrócić za rok... proooooszę :)
w pracowni fioletowo... obsiewam lawendowe poletka - na niektórych już zakwitło :)
poniżej kawałeczek "plantacji" w roboczym spojrzeniu... zdjęcie z przedwczoraj... wczoraj poletek przybyło, ale fotki nie zrobiłam :)
poniżej kawałeczek "plantacji" w roboczym spojrzeniu... zdjęcie z przedwczoraj... wczoraj poletek przybyło, ale fotki nie zrobiłam :)
Lawendowe Pole odsłona pierwsza:
idę po kubek z herbatką, zimno jakoś...
choć to dopiero początek (ale jaki)to już pięknie wygląda, daje się odczuć ciepło lata, powodzenia w dalszym zszywaniu
OdpowiedzUsuńkolorystycznie podnosi na duchu spod tego śniegi i mrozu ktory nadal przychodzi :(
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńAgata z Wehikułu
bardzo lubisz fiolet .ja też moją ulubioną figurą jest gwiazda ohio w różnych odsłonach ale najbardziej urocze są kwadraty i najmniej pracochłonne pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńCześć, Kasiula:)
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem , o co chodzi z fioletem:) i dlaczego ręka przemęczona...
Chucham-dmucham na rękę:)
Natka