niedziela, 5 lipca 2009

urodzinowo....

...bo raz w roku taki czas przychodzi :)
Urodzinki ma Alicja... (wiem, że tu zaglądasz Kochana - więc i "tędy" życzę Ci wszystkiego naj-naj-naj!)...

Długo nie mogłam się zdecydować, w jakich kolorkach szyć coś dla Ali. W końcu wymyśliłam - len o barwie czerwonego wina :)
Ala ma torebkę w takim kolorze, a kieeeeeedyś rozmawiałyśmy o kosmetyczce, która by się przydała do niej...
więc - len, koronka ze spadku po babci, satynowa wstążeczka... i oto jest:

bawełniana podszewka o nieco rustykalnym wzorku...

a tu... taki drobiazg - chusteczkownik, który mieści 10 chusteczek (wyjętych uprzednio z folii, oczywiście)
w tym miejscu dziękuję Niedzielce za inspirację :)

i urodzinkowy duecik gotowy...

3 komentarze:

  1. Śliczny komplet, ale chusteczkownik po prostu mnie zauroczył. (((:

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo gustowny i pomysłowy komplecik.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu! Piękne! kolor cudowny, detale, ta koroneczka i szmatka w srodku nie do pobicia!

    OdpowiedzUsuń

...już teraz dziękuję Ci za słowa, które zostawisz... dzięki nim wiem, że pracownia nabiera życia...