XL...
bo i bohaterowie aplikacji są raczej z tych niemałych zwierzaków :)... i podusie większe niż zwykle, gdyż na prośbę Izy poszewki miały pasować na jaśki 45x45cm... a i Chłopcy, dla których szyłam tym razem nie są już maluszkami :)
było więc wyzwanie i dużo miejsca do zagospodarowania... postawiłam na rozmach w aplikacjach i tkaniny z nadrukiem "na temat"...
w duecie:
Pan Rekin
prawda, że całkiem sympatyczny?
Pan Pingwin
mięciutki i wesoły :)
mam nadzieję, że Chłopcom spodobają się takie XL-ki :)
ale fajne poduchy! oba zwierzaki mają super uśmiechy!
OdpowiedzUsuńdzięki Ula :)
Usuńrysunki podesłała Iza - mama chłopców.... uśmiech rekina mnie zauroczył od pierwszego wejrzenia :)
Świetne są :) Ten rekini uśmiech jest rozbrajający ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
Usuńjuż pisałam wyżej - rysunki podesłała mama chłopców, w rekinie zakochałam się od razu.... fajnie się szyło :)
Piękne, energetyczne. Jesteś moim mistrzem krawieckim. :) :)
OdpowiedzUsuńMysiu, bo się rumienię!
Usuńdziękuję.....
Rewelacja, jak zwykle :) Myślę, że chłopcy będą zachwyceni.
OdpowiedzUsuńdziękuję...
Usuńwłaśnie czekam na wieści, czy przesyłka dotarła i czy się podoba :)
Pinguś genialny :-)
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam .... :)
UsuńHa ha, cóż za uśmiech - taki z serii "co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" :)))) Wybornie Ci się udały!!
OdpowiedzUsuńtak... to uśmiech z gatunku "podejdź kotku bliżej" :)))
Usuńdziękuję za komplement! :)
Ale swietne!
OdpowiedzUsuńdziękuję Aniu!
UsuńKochana umiesz spełnić moje widzimisię. Pingwinów bo mój młodszy syn to taki pingwinów, od małego zbiera pluszaki pingwinów i z nimi śpi. Nie myślcie że dzisiaj podusia jest samotna na łóżku cała batalia. Rekin to odzwierciedlenie mojego starszego synka i ta mina. Synek uwielbia rysować rekiny i wszystkie maskotki ryby, węże są gdzie pod poduszką. Dziękuję Kasiu za zrealizowanie zamówienia. Poszewki są śliczne.
OdpowiedzUsuńmiło mi bardzo, że udało się spełnić Twoje "widzimisię" :)
Usuńi że podusie tak bardzo pasują do Chłopców :)
Poduszki świetne a aplikacje perfekcyjne, tylko podziwiać.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńMistrzunio jesteś, ale kto jeszcze by tego nie wiedział ?! Fantastyczne poduchy :)
OdpowiedzUsuńoj tam... oj tam... Kasiu, rumienię się....
Usuńdzięki :D