Strony

wtorek, 13 marca 2012

linie powrotów....

...nadchodzi wiosna... czujecie?
inaczej już pachnie powietrze... ziemia zaczęła oddychać... niebo się zmienia... klucze ptaków rysują na nim linie swych powrotów... zawsze odprowadzam je spojrzeniem i dobrą myślą...
widziałam wczoraj krzątające się już mrówki... ścieżki swe zaczynają wydeptywać... jeszcze chwilę i pojawią się pierwsze zielone źdźbła i ździebełka... mmm... czekam z utęsknieniem.... bo choć śnieg uwielbiam (zwłaszcza, gdy pada cicho, a ja mam w dłoni kubek kakao), to teraz już tęsknota we mnie zielona... za słońcem i szelestem traw....
hmm... to dopiero nieśmiałe początki i trzeba jeszcze poczekać cierpliwie na pąki pękające od obfitości zieleni, na ciepłe poranki i na motyle, co chybotliwym lotem fruną za marzeniem o słodkich nektarach... ale... to już się czuje w powietrzu :-)  tak, taaak.... ach...

dziś pokazuję balet na słonecznej łące - tak na początek czekania na wiosnę...
delikatnie kreślone w powietrzu linie i arabeski.... 

a kolorowy motyl będzie następnym razem.........
niechaj Wam powracające ptaki przyniosą wiosnę... tę na ziemi... i tę w sercach...

6 komentarzy:

  1. Nie mogłam się doczekać na Twoje nowe prace.Bardzo lubię je oglądać,
    nowe pomysły i aplikacje. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Eteryczna tancerka, jak wiosna - także czekam z utęsknieniem, choć u mnie w górach będzie 2 tygodnie później... Dam radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tancerka jest świetna:)
    Czy mogę ją skopiować?

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna poduszeczka :) Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna podusia, a baletnicę pięknie ujęłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dlaczego tak żadko bywasz? Podusia piękna i naparwdę wiosną "pachnie".
    Co u Ciebie kochana, odezwij się
    Buziole przesyłam

    OdpowiedzUsuń

...już teraz dziękuję Ci za słowa, które zostawisz... dzięki nim wiem, że pracownia nabiera życia...